Burmistrz sponsorem banera nienawiści!?
Prawda nie mogła być dłużej skrywana. Presja mieszkańców była olbrzymia. Burmistrz Siechnic Milan Uszak przyznał się, że to on zapłaciła za baner nienawiści, który wisi na rynku w Siechnicach

Sprawę banera nienawiści do przeciwników politycznych już wam przybliżaliśmy. W skrócie chodzi o to, że burmistrz nie dotrzymał obiecanego mieszkańcom terminu budowy ośrodka zdrowia. Ośrodek miał być gotowy dawano temu – w 2020 roku. A do dzisiaj budowa nie jest skończona. Gminny dygnitarz musiał znaleźć kozła ofiarnego. Padło na radnych opozycji. W mętny sposób od kilku lat tłumaczy, że to radni którzy nie mają większości w radzie blokują robotników, budowę i rozwój służby zdrowia w Gminie Siechnice.
Chyba mało kto dał się nabrać na tę tanią i tępą propagandę, dlatego burmistrz postanowił wskoczyć na wyższy poziom dyskredytowani przeciwników politycznych. Na przeciw ratusza pracownicy gminnej spółki SISK powiesili TEN baner.
Na banerze wymieniono radnych PiS i radnych Uszaka jako tych dobrych, którzy chcieli budowy ośrodka zdrowia. I radnych opozycji, że niby nie chcieli ośrodka zdrowia… Wystarczy policzyć ile tych nazwisk jest, kto ma większość, a szybko się okaże jak tępa to propaganda.
Pojawiły się pytania kto za to zapłacił. Rady miejski Łukasz Kropski wystąpił z pytaniami do spółki gminnej. Mało treściwa i mało mądra odpowiedź prezesa SISK okazała się niedźwiedzią przysługą. Wzbudziła wątpliwości i podejrzenia, dlatego mieszkańcy Gminy Siechncie w odpowiedzi zażądali wyjaśnień, czy to z ich pieniędzy jest sponsorowany baner.
Potężny sprzeciw i oburzenie mieszkańców zmusiło burmistrza do zabrania głosu. Publicznie przyznał się, że to on zapłacił za baner. Nie wyraził skruchy, widocznie jest z siebie dumny.

